Hiszpania utrzymuje pozycję lidera wśród kierunków wybieranych przez Polaków na drugi dom. Co sprawia, że coraz więcej osób w wieku 60+ decyduje się zamienić polską rzeczywistość na życie pod hiszpańskim słońcem? Różnice dotyczą nie tylko klimatu, ale całej filozofii dnia codziennego.
Kim są Polacy, którzy postanowili „drugą młodość” spędzić w Hiszpanii? To często przedsiębiorcy nadzorujący swoje biznesy zdalnie, byli menedżerowie prowadzący działalność konsultingową, specjaliści oferujący ekspertyzy w swojej branży czy inwestorzy zarządzający finansowymi portfelami.
– Zdecydowana większość pozostaje aktywna zawodowo. Cyfryzacja i rozwój technologii sprawiły, że z kontynuują pracę, nawet jeśli są już w wieku emerytalnym, ale już bez codziennego stresu korporacyjnego czy codziennego, 8-godzinnego pobytu w biurze. Za to z pełną kontrolą nad własnym czasem i wyborem projektów – mówi Joanna Ossowska-Rodziewicz, współwłaścicielka agencji nieruchomości By-Bright.
Prawdziwe work-life balance
Polska jesień i zima to dla wielu osób 60 plus okres ograniczonej aktywności – krótkie dni, niskie temperatury i częste infekcje wymuszają zamknięcie w czterech ścianach. Na Costa del Sol zimą termometry pokazują 15-20°C, co eliminuje typowe dla Polski sezonowe spadki formy, problemy ze stawami czy osłabienie układu immunologicznego. To też oznacza, że życie toczy się na zewnątrz przez cały rok.
– Zdecydowana większość osób, które przeprowadzają się do Hiszpanii szuka lepszej jakości życia. Różnica polega na tym, że w Hiszpanii ta jakość jest dostępna na co dzień, bez konieczności planowania urlopu czy długich podróży – dodaje Robert Reiski, współwłaściciel agencji nieruchomości By-Bright.
Costa del Sol to region, który naturalnie sprzyja aktywnemu stylowi życia. Bliskość morza i gór sprawia, że codzienne aktywności fizyczne stają się przyjemnością, a nie obowiązkiem. Poranne spacery po plaży, weekendowe wypady w góry, pływanie w morzu – wszystko to jest na wyciągnięcie ręki.
Do tego rozbudowana infrastruktura sportowo-rekreacyjna - kluby golfowe, korty tenisowe, szlaki trekkingowe, trasy rowerowe, mariny z możliwością uprawiania sportów wodnych – każdy znajdzie coś dla siebie. Dla osób na emeryturze, które nadal prowadzą działalność zawodową, taka różnorodność oznacza możliwość realnego work-life balance.
Życie społeczne: bez izolacji
Jednym z największych wyzwań dla osób 60 plus w Polsce jest utrata kontaktów towarzyskich. Często wraz z zakończeniem kariery zawodowej znikają codzienne spotkania ze współpracownikami, a krąg znajomych naturalnie się kurczy. Zimowe miesiące, kiedy niewiele osób spędza czas na zewnątrz, dodatkowo pogłębiają poczucie izolacji.
– Klienci często mówią nam, że największą wartością życia na Costa del Sol jest brak poczucia samotności. Tu nawet wyjście po drobne zakupy staje się społecznym wydarzeniem, bo hiszpańska kultura sprzyja spontanicznym spotkaniom i rozmowom. Do tego bogata oferta kultury i rozrywki, m.in.: fiesty, koncerty, muzea, flamenco, wydarzenia plenerowe sprawiają, że emerytura nie kojarzy się z bezczynnością – wymienia Joanna Ossowska-Rodziewicz.
Infrastruktura i codzienne koszty
Hiszpania oferuje pełną infrastrukturę wspierającą osoby aktywne zawodowo, również w wieku emerytalnym. Stabilne łącza internetowe, liczne przestrzenie coworkingowe, rozwinięta sieć usług profesjonalnych – od biur rachunkowych po kancelarie prawne obsługujące międzynarodowych klientów.
Hiszpania oferuje też korzystne rozwiązania dla osób 60 plus, w tym możliwość skorzystania z preferencyjnych zasad opodatkowania emerytur zagranicznych. System podatkowy uwzględnia specyficzną sytuację osób pobierających świadczenia emerytalne, a jednocześnie kontynuujących działalność zarobkową.
– Wbrew obiegowym opiniom, koszty życia w popularnych regionach Hiszpanii, takich jak Costa del Sol są porównywalne z polskimi miastami. Co więcej, wiele lokalnych produktów, takich jak warzywa, owoce, ryby, czy oliwa z oliwek, jest znacznie tańszych niż w Polsce. Przez znaczną część roku nie trzeba ogrzewać mieszkania czy domu, więc rachunki za prąd są zdecydowanie niższe – wyjaśnia Joanna Ossowska-Rodziewicz.
Tempo życia, które wspiera zdrowie
Andaluzyjska filozofia „mañana” to nie lenistwo, ale świadomy wybór tempa życia. Długie poranki bez pośpiechu, sjesta w najgorętszych godzinach dnia, wieczorne kolacje trwające godzinami, rozmowy przy kawie, które nie są ograniczone czasowo – to wszystko składa się na styl życia, który naturalnie redukuje stres.
Dla Polaków w wieku 60 plus Hiszpania to nie finał aktywności zawodowej, ale nowy rozdział. To miejsce, gdzie można łączyć doświadczenie zawodowe z jakością życia. I na pewno nie koniec produktywności, a okazja do prowadzenia biznesu i życia na własnych warunkach.
– Dla osób 60 plus, które przez całe życie funkcjonowały w stresującym, zawodowym środowisku, hiszpański rytm dnia jest naturalną terapią. Brak presji, akceptacja dla wolniejszego tempa, relacje – to wszystko wspiera nie tylko zdrowie psychiczne, ale i fizyczne – wymienia Robert Reiski.
Kim są Polacy, którzy postanowili „drugą młodość” spędzić w Hiszpanii? To często przedsiębiorcy nadzorujący swoje biznesy zdalnie, byli menedżerowie prowadzący działalność konsultingową, specjaliści oferujący ekspertyzy w swojej branży czy inwestorzy zarządzający finansowymi portfelami.
– Zdecydowana większość pozostaje aktywna zawodowo. Cyfryzacja i rozwój technologii sprawiły, że z kontynuują pracę, nawet jeśli są już w wieku emerytalnym, ale już bez codziennego stresu korporacyjnego czy codziennego, 8-godzinnego pobytu w biurze. Za to z pełną kontrolą nad własnym czasem i wyborem projektów – mówi Joanna Ossowska-Rodziewicz, współwłaścicielka agencji nieruchomości By-Bright.
Prawdziwe work-life balance
Polska jesień i zima to dla wielu osób 60 plus okres ograniczonej aktywności – krótkie dni, niskie temperatury i częste infekcje wymuszają zamknięcie w czterech ścianach. Na Costa del Sol zimą termometry pokazują 15-20°C, co eliminuje typowe dla Polski sezonowe spadki formy, problemy ze stawami czy osłabienie układu immunologicznego. To też oznacza, że życie toczy się na zewnątrz przez cały rok.
– Zdecydowana większość osób, które przeprowadzają się do Hiszpanii szuka lepszej jakości życia. Różnica polega na tym, że w Hiszpanii ta jakość jest dostępna na co dzień, bez konieczności planowania urlopu czy długich podróży – dodaje Robert Reiski, współwłaściciel agencji nieruchomości By-Bright.
Costa del Sol to region, który naturalnie sprzyja aktywnemu stylowi życia. Bliskość morza i gór sprawia, że codzienne aktywności fizyczne stają się przyjemnością, a nie obowiązkiem. Poranne spacery po plaży, weekendowe wypady w góry, pływanie w morzu – wszystko to jest na wyciągnięcie ręki.
Do tego rozbudowana infrastruktura sportowo-rekreacyjna - kluby golfowe, korty tenisowe, szlaki trekkingowe, trasy rowerowe, mariny z możliwością uprawiania sportów wodnych – każdy znajdzie coś dla siebie. Dla osób na emeryturze, które nadal prowadzą działalność zawodową, taka różnorodność oznacza możliwość realnego work-life balance.
Życie społeczne: bez izolacji
Jednym z największych wyzwań dla osób 60 plus w Polsce jest utrata kontaktów towarzyskich. Często wraz z zakończeniem kariery zawodowej znikają codzienne spotkania ze współpracownikami, a krąg znajomych naturalnie się kurczy. Zimowe miesiące, kiedy niewiele osób spędza czas na zewnątrz, dodatkowo pogłębiają poczucie izolacji.
– Klienci często mówią nam, że największą wartością życia na Costa del Sol jest brak poczucia samotności. Tu nawet wyjście po drobne zakupy staje się społecznym wydarzeniem, bo hiszpańska kultura sprzyja spontanicznym spotkaniom i rozmowom. Do tego bogata oferta kultury i rozrywki, m.in.: fiesty, koncerty, muzea, flamenco, wydarzenia plenerowe sprawiają, że emerytura nie kojarzy się z bezczynnością – wymienia Joanna Ossowska-Rodziewicz.
Infrastruktura i codzienne koszty
Hiszpania oferuje pełną infrastrukturę wspierającą osoby aktywne zawodowo, również w wieku emerytalnym. Stabilne łącza internetowe, liczne przestrzenie coworkingowe, rozwinięta sieć usług profesjonalnych – od biur rachunkowych po kancelarie prawne obsługujące międzynarodowych klientów.
Hiszpania oferuje też korzystne rozwiązania dla osób 60 plus, w tym możliwość skorzystania z preferencyjnych zasad opodatkowania emerytur zagranicznych. System podatkowy uwzględnia specyficzną sytuację osób pobierających świadczenia emerytalne, a jednocześnie kontynuujących działalność zarobkową.
– Wbrew obiegowym opiniom, koszty życia w popularnych regionach Hiszpanii, takich jak Costa del Sol są porównywalne z polskimi miastami. Co więcej, wiele lokalnych produktów, takich jak warzywa, owoce, ryby, czy oliwa z oliwek, jest znacznie tańszych niż w Polsce. Przez znaczną część roku nie trzeba ogrzewać mieszkania czy domu, więc rachunki za prąd są zdecydowanie niższe – wyjaśnia Joanna Ossowska-Rodziewicz.
Tempo życia, które wspiera zdrowie
Andaluzyjska filozofia „mañana” to nie lenistwo, ale świadomy wybór tempa życia. Długie poranki bez pośpiechu, sjesta w najgorętszych godzinach dnia, wieczorne kolacje trwające godzinami, rozmowy przy kawie, które nie są ograniczone czasowo – to wszystko składa się na styl życia, który naturalnie redukuje stres.
Dla Polaków w wieku 60 plus Hiszpania to nie finał aktywności zawodowej, ale nowy rozdział. To miejsce, gdzie można łączyć doświadczenie zawodowe z jakością życia. I na pewno nie koniec produktywności, a okazja do prowadzenia biznesu i życia na własnych warunkach.
– Dla osób 60 plus, które przez całe życie funkcjonowały w stresującym, zawodowym środowisku, hiszpański rytm dnia jest naturalną terapią. Brak presji, akceptacja dla wolniejszego tempa, relacje – to wszystko wspiera nie tylko zdrowie psychiczne, ale i fizyczne – wymienia Robert Reiski.

